Słowny znak towarowy
Jak wybrać nazwę firmy?
Pisaliśmy już, jak wymyślić nazwę firmy oraz o aspektach prawnych nazwy. Ten post podpowiada, gdzie należy szukać, czy wymyślona przez nas nazwa jest oryginalna i nie narusza praw własności innych firm, a także jak sprawdzić, czy nazwa, którą wymyśliliśmy, nie jest zarejestrowana jako słowny znak towarowy.
Jak uniknąć koszmarów związanych z nazwą?
Wybór nazwy własnej firmy
To z pewnością jeden z największych koszmarów przedsiębiorcy, kiedy dowiaduje się, że nazwa, pod którą działa i która zdobyła pewną renomę wśród klientów, jest nazwą zarejestrowaną przez kogoś już wcześniej. W takim przypadku możemy zostać posądzeni o naruszenie zasad uczciwej konkurencji i musimy liczyć się z tym, że ucierpi dobry wizerunek firmy.
Jeśli oglądaliście serial „Dolina krzemowa”, pewnie pamiętacie, jakie problemy mieli panowie mózgowcy, którzy wymyślili genialny algorytm do kompresji plików o nazwie „Pied Piper”? Dostali na swój projekt wielkie pieniądze od milionera Billa Gatesa i nagle okazało się, że „Pied Piper” to producent zraszaczy do pól czy innej tego typu machinerii. Jak wyjaśnić sytuację inwestorowi? Główny bohater honorowo pojechał negocjować, prawie stracił przy tym życie, ale postawił na swoim i wykupił nazwę za „niewielkie” pieniądze. Tak niestety bywa w serialach komediowych, w rzeczywistości bywa różnie.
Jak zatem uniknąć koszmarów związanych z nazwą? Po pierwsze: nie kradnij, po drugie: poszukaj z głową. Szukanie warto zacząć od przejrzenia stron Ministerstwa Sprawiedliwości i Krajowego Rejestru Sądowego (KRS). Znajdziemy tu wszystkie spółki prawa handlowego wpisane do rejestru i, co oczywiste, ich nazwy.
Osoby zamierzające prowadzić działalność powinny zerknąć do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej.
Jeśli chcemy być na sto procent pewni, że nazwa nie jest zarejestrowana jako słowny znak towarowy, musimy koniecznie przejrzeć bazę Urzędu Patentowego RP.
Szukanie nie jest trudne, zajmuje chwilę, a na pewno pozwoli nam spać spokojnie i nie będzie groziło wielką bijatyką ręczną i sądową z producentem, przykładowo, zraszaczy.
Masz pytanie dotyczące powyższego tematu albo innego, także związanego z opodatkowaniem / księgowością? Możesz zadać je TUTAJ.
Napisz do nas!
Umów się na spotkanie już dziś!
